Cóż, czarny nigdy nie wpływa dobrze na urodę, świeżość i młodość. To barwa żalu, smutku, kolor który przytłacza, choć jest elegancki... Czy Leti robiła coś z twarzą (botox)? Możemy tylko domniemywać...
A mnie się podoba w tym stroju- wyglada bardzo majestatycznie, ale i elegancko. No i zwróćmy uwagę na Felipe, jak doskonale prezentuje się w tym fraku! (chyba to frak... nie znam się aż tak dobrze ;))
jak czytam nie tylko ja zauważyłam sztuczność - więcej takich spostrzeżeń utwierdza mnie w przekonaniu, że Letizia chyba za bardzo udaje poważną królową - jest młoda piękna a te dziwne wyćwiczone półusmiechy nie sa mile widziane
Strasznie staro wyglada Letycja
OdpowiedzUsuńOd razu spodobała mi się ta stylizacja, bardzo prosta i ładna
OdpowiedzUsuństaro i sztucznie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście trochę dodała jej ta stylizacja lat :(
OdpowiedzUsuństaro ja nie wiem co sie jej dzieje z twarzą.jak figura woskowa
OdpowiedzUsuńCóż, czarny nigdy nie wpływa dobrze na urodę, świeżość i młodość. To barwa żalu, smutku, kolor który przytłacza, choć jest elegancki... Czy Leti robiła coś z twarzą (botox)? Możemy tylko domniemywać...
UsuńPierwszy raz chyba mi sie nie podoba, na niektorych zdjeciach mam wrazenie ze patrze na manekin-dobrze ktos okreslil wyglada jak figura woskowa
OdpowiedzUsuńA mnie się podoba w tym stroju- wyglada bardzo majestatycznie, ale i elegancko. No i zwróćmy uwagę na Felipe, jak doskonale prezentuje się w tym fraku! (chyba to frak... nie znam się aż tak dobrze ;))
OdpowiedzUsuńalessandra
jak czytam nie tylko ja zauważyłam sztuczność - więcej takich spostrzeżeń utwierdza mnie w przekonaniu, że Letizia chyba za bardzo udaje poważną królową - jest młoda piękna a te dziwne wyćwiczone półusmiechy nie sa mile widziane
OdpowiedzUsuńStylizacja fajna, skromna, ale sama czerń faktycznie ciut Ją postarzyła.
OdpowiedzUsuń