Krótkie podsumowanie zeszłego roku w liczbach, udostępnione przez Dwór hiszpański kilka dni temu. Na wstępie może warto jeszcze wspomnieć jak liczone są takie aktywności. Najkrócej pisząc: dniami. Czyli jeśli dane wyjście obejmuje np. podróż do jakiegoś miasta, spotkanie z jego burmistrzem, później lunch i zwiedzanie muzeum czy kościoła to wszystko liczone jest jako jedna aktywność. Podobnie jest z Dniem Sił Zbrojnych, który choć obejmuje dwa wydarzenia: część wojskową i część w Pałacu także liczony jest jako jeden akt.
Zgodnie z danymi ze strony Casa Real Rodzina Królewska w 2015r. wzięła udział w 424 aktywnościach wewnątrz i na zewnątrz Hiszpanii, odbyła również 24 wizyty zagraniczne. Do najważniejszych obszarów ich działań należały: aktywności "instytucjonalne" (29%), "stosunki międzynarodowe" (19%), "kultura" (13%) i "solidarność" (9%). Wymienione cztery stanowiły 70% ogółu zadań krółewskich. Felipe i Letizia udzielili 393 audiencji (124 oficjalnych i 269 roboczych) w trakcie, których spotkali się z 2669 osobami. Do najważniejszych obszarów wszystkich spotkań należały: "instytucjonalne" (30%), "stosunki międzynarodowe" (15%), "gospodarka" (15%), "obrona" (13%) i "media" (6%), co w sumie stanowi 79% wszystkich działań.
W samej Hiszpanii Rodzina Królewska uczestniczyła w 277 aktach, z których 67% odbyło się we Wspólnocie Madrytu, 8% w Katalonii, 4% we Wspolnocie Kastylii i Leon, po 3% w Asturii, Andaluzji i Galicji. Felipe wziął udział w 147 aktywnościach, Letizia w 99, Sofia w 18, zaś Juan Carlos w 13.
Jeśli chodzi o wyjazdy zagraniczne to w trakcie 24 wizyt poza Hiszpanię Rodzina Królewska wzięła udział w 147 aktach instytucjonalnych. Państwami, które m.in. odwiedzili były: Arabia Saudyjska, Etiopia, Stany Zjednoczone, Francja, Niemcy, Włochy czy Argentyna.
Czy to dużo czy to mało? - oceńcie sami.
Źródło: http://www.casareal.es/
Sadze, ze to calkiem sporo. Przynajmniej jesli chodzi o F&L. S&JC nie sa juz tak aktywni, ale nie ma sie co dziwic- maja juz swoj wiek a poaz tym sa "na emeryturze". 24 podroze zagraniczne to dobry wynik ;). Rodzinie mozna swoje zarzucic, ale na pewno ciezko pracuja.
OdpowiedzUsuńBlake
Widać, że RK jest bardzo aktywna :) Bardzo mnie to cieszy, jest o czym czytać :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest tyle, ile powinno być :)
OdpowiedzUsuńW sam raz :)
OdpowiedzUsuńsporo wyjść, trzeba też wziąć pod uwagę to, że byłoby ich o wiele więcej, gdyby nie odwołano np. wizyty w Wielkiej Brytanii.
OdpowiedzUsuńWitam, czy mogłaby Pani odezwać się do mnie na @? Bardzo brakuje mi Pani odpowiedzi :( natalia.dubilowicz@op.pl :)
OdpowiedzUsuń