Wizyta we Francji miała być "nadzwyczajna". Zaplanowano spotkania z prominentnymi biznesmenami i politykami (Prezydent i Premier Francji, burmistrz Paryża), wizytę w Senacie, Ambasadzie Hiszpanii oraz Instytucie Cervantesa, inaugurację wystawy malarskiej poświęconej Velasquez'owi. Miała być uroczysta gala w Pałacu Elizejskim, śniadanie z hiszpańskimi oraz francuskimi inwestorami, obiad z Premierem. Podróż zaplanowana na 3 dni trwała ledwie 5 godzin. W związku z katastrofą Airbusa A320 Germanwings we francuskich Alpach oficjalnie ogłoszono decyzję o jej zawieszeniu. Para Królewska wraca do kraju, wśród ofiar jest prawdopodobnie 45 Hiszpanów.
Od północy w Hiszpanii obowiązuje 3 dniowa żałoba.
Powitanie na płycie lotniska .
Od północy w Hiszpanii obowiązuje 3 dniowa żałoba.
Powitanie na płycie lotniska .
Letizia wybrała na tą okazję żakiet, sukienkę i torebkę od Felipe Varela, pantofle od Magrit i kolczyki od Bvlgari.
Spotkanie z Prezydentem Hollande.
Źródło: http://members5.boardhost.com/
Bardzo to wszystko smutne :(( Widziałam zdjęcia ze szczątkami samolotu...dosłownie jakby ktoś potargał kartkę A4 kilka razy i porozrzucał po pokoju...
OdpowiedzUsuńOwszem, straszna katastrofa. Naprawdę ciężko się nawet łudzić, że ktokolwiek ją przeżył. Niefortunne zrządzenie losu...
UsuńChciałam tylko dodać, że na zdjęciach widać ogromne ,,poruszenie" Letizii i smutek. Przykre to wszystko, choć rzeczywiście przyznam, że wyglądała bardzo ładnie.
UsuńPodoba mi się wyjątkowo stylizacja Letizii...
OdpowiedzUsuńNie "Królowie" tylko Para Królewska ;) I chybione jest zdanie o rozpakowywaniu się skoro o katastrofie dowiedzieli się zaraz po wylądowaniu samolotu na płycie lotniska...
OdpowiedzUsuńNiech będzie, Królów poprawiłam.:P Ale czy zdanie o rozpakowaniu się jest chybione? Nie jestem do końca przekonana. Katastrofa była przyczyną zaistniałych okoliczności, ale to decyzja o powrocie do Hiszpanii przełożyła się na fakt nierozpakowania walizek. Felipe z Letizią mogli przecież zostać we Francji i uczestniczyć w dalszych pracach sztabu kryzysowego. Dziś i tak już w żaden sposób nie będą w stanie wspierać rodzin ofiar. Chociaż w tej sytuacji gramatyka czy logika nie ma znaczenia...
UsuńNie rozumiem tego czepiania się. O katastrofie dowiedzieli się chyba już w samolocie, więc jak z niego wysiedli to od razu wiedzieli, że nie zostaną zbyt długo we Francji, tylko jak najszybciej wrócą do Hiszpanii, więc się nie rozpakowali. Ja w tym widzę i sens i logikę :)
UsuńLetizia wygląda pięknie elegancko z klasą
OdpowiedzUsuńWizyta w cieniu tragedii :(
OdpowiedzUsuństraszne jest to, co się stało, zwłaszcza, że nie był to wypadek, a umyśle działanie pilota...
OdpowiedzUsuńCałkiem przypadkiem, znalazłam się na twoim blogu :) Letizia jest piękną kobietą. Będę tu bywać częściej i mam nadzieję że będę informowana o nowych postach. // Nigdzie nie znalazłam żadnego kontaktu do Ciebie, więc czy mogłabyś napisać do mnie? Mój email znajdziesz na moim blogu.
OdpowiedzUsuń