Tradycyjnie, jak w każdą Niedzielę Wielkanocną, Rodzina Królewska uczestniczyła w mszy w katedrze w Palma de Mallorca. Może się czepiam, ale brakuje mi tutaj Juana Carlosa.
Czy te spodnie nie są przypadkiem zbyt opięte jak na wizytę w kościele? Owszem nie musi nosić worków, ale trochę przesada mimo, że sama stylizacja wygląda ładnie. Dzieci, mąż i teściowa wyglądają bardziej poważnie od niej.
Zgadzam się co do braku Juana Carlosa. Ponadto od dawna nie widziano też na tej mszy Eleny z dziećmi - szkoda, że rodzina taka podzielona, ale pewnie siostra trzyma stronę Cristiny.
Coś mi się wydaje, że młodsza siostra przerasta już starszą i będzie wysoka jak król :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak.:) Sofia to skóra zdjęta z ojca, Leo z matki.
UsuńRzeczywiscie :)
UsuńPiękna rodzinka, w tym.roku wyjątkowo wydaje mi się radosna.
OdpowiedzUsuńAleż Leonore podobna jest do Letizii.Inflatki ślicznie się prezentowały.
Czy te spodnie nie są przypadkiem zbyt opięte jak na wizytę w kościele? Owszem nie musi nosić worków, ale trochę przesada mimo, że sama stylizacja wygląda ładnie. Dzieci, mąż i teściowa wyglądają bardziej poważnie od niej.
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do braku Juana Carlosa. Ponadto od dawna nie widziano też na tej mszy Eleny z dziećmi - szkoda, że rodzina taka podzielona, ale pewnie siostra trzyma stronę Cristiny.
Śliczna rodzina. A Juan Carlos, no cóż - nie chce mu się nawet o pozory dbać.
OdpowiedzUsuń