Ostatni dzień w Japonii upłynął pod znakiem zwiedzania. Para Królewska wraz z Parą Cesarską udała się superszybką koleją Shinkansen do miasta Shizuoka. Prawie 200-kilometrowa podróż trwała nieco ponad godzinę (w trakcie były dwa krótkie postoje). Ich Wysokości zwiedzili Centrum Promocji, Świadomości i Zapobiegania Katastrofom Naturalnym, a szczególnie trzęsieniom ziemi.
Następnie udali się do kompleksu Fugetsuro, gdzie obejrzeli XVII-wieczny zegar ofiarowany przez Króla Filipa III Gubernatorowi Tokugawa w podzięce za uratowanie załogi hiszpańskiego galeonu zatopionego u wybrzeży Onjuku.
Po obiedzie obie pary udały się do świątyni Sengen Jinja, gdzie zostały im zaprezentowane tradycyjne pieśni i tańce japońskie. Ten występ oraz spotkanie pożegnalne z Parą Cesarską w sali Casablanca oficjalnie zakończyły wizytę Felipe i Letizii w Japonii.
Królowa na tą okazję wybrała morski komplet i torebkę od Felipe Varela, pantofle od Magrit oraz kolczyki Chanel.
Podsumowując uważam, że wizyta była udana. Żałuję jedynie braku zapowiadanej jeszcze w zeszłym roku wizyty w ogrodach kwitnących wiśni.
Źródło: http://www.casareal.es/, http://members5.boardhost.com
Świetna stylizacja :) Bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńLetizia pięknie wygląda, ma bardzo ładnie upięte włosy
OdpowiedzUsuńKocham tę fryzurę-wygląda w niej tak dziewczęco!
OdpowiedzUsuńCo za piękna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńMoże do ogrodów wybrali się prywatnie? Czy to możliwe?
OdpowiedzUsuńOczywiście, wszystko jest możliwe. Tylko w zeszłym roku miał to być oficjalny punkt wizyty...
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie. Czy palac odpowiada na zyczenia urodzinowe dla księżniczki sofi? I jak tak, to co zwykle wyslala? Zjdecia?