Dziś Letizia była w Palmie na Majorce. Jak doskonale wiemy wyspa nie należy do jej ulubionych miejsc, ale czego nie robi się z obowiązku? Królowa przewodniczyła ceremonii zamknięcia III Międzynarodowej Konferencji na temat Bezpiecznych Szkół - instrumentu politycznego, który służy ochronie uczniów, nauczycieli i instytucji edukacyjnych w czasach konfliktu zbrojnego. Panel został zorganizowany przez Hiszpanię we współpracy z Argentyną, Norwegią i Globalną Koalicją na rzecz ochrony Edukacji przed Atakami (GCPEA). Uczestniczyło w nim około 300 osób m.in. wysocy rangą wysłannicy ONZ oraz przedstawiciele niektórych krajów dotkniętych konfliktami lub sytuacjami krytycznego braku bezpieczeństwa. Szacuje się, że w latach 2013-2017 dokonano ponad 12 700 ataków na placówki edukacyjne. Spośród 55 000 dzieci pozbawionych dostępu do edukacji w ciągu ostatnich 5 lat tylko 42 000 skorzystało z programów reintegracji i powróciło do szkół.
Letizia postawiła dziś na bezpieczną stylizację: czerwoną, jedwabną sukienkę od włoskiej firmy: Salvatore Ferragamo, wężowe buty i torebkę od Magrit, pierścionek od Karen Hallam i kolczyki - motylki od Eleny C.
Źródło: http://www.casareal.es/, https://www.cotilleando.com/
A czemu Letizia nie lubi tego miejsca?
OdpowiedzUsuńCo jest powodem nielubienia Majorki przez Letizie?
OdpowiedzUsuńcześć, może mi tylko ktoś w skrócie powiedzieć dlaczego wyspa nie należy do ulubionych miejsc Letizii ? z góry dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńByć może to nadinterpretacja, ale powodów, dla których Majorka może się źle kojarzyć Letizii jest kilka:
Usuń- zeszłoroczny "skandal" wielkanocny - szczegóły tutaj: https://letiziaofspain.blogspot.com/search?q=skandal+wielkanocny
- brak anonimowości (RK jeździ tam od lat i zawsze jest na "widelcu" fotografów),
- niechęć do sesji zdjęciowych (wakacyjna i wielkanocna to właściwie jedyne na jakie pozwala sobie RK),
- brak zainteresowań żeglarskich (pływa jedynie Felipe),
- skojarzenie z byłym tytułem Cristiny i Inakiego (Książęta Palmy) oraz skandalem Noos.
Ostatnim powodem - być może najbardziej irracjonalnym - jest niechęć lub po prostu znudzenie wyspą. Spędzanie wakacji w tym samym miejscu od 15 lat każdemu może się "przejeść", prawda? Mówi się, że Letizia wraz z dziewczynkami uwielbia zwiedzać. Podobno 2-3 razy do roku rodzina robi sobie wypady incognito do różnych miast Europy gdzie mogą poczuć się jak zwyczajni turyści.
Odnoszę wrażenie że Letizia w ogóle nie lubi wyjazdów poza Madryt. Chyba że to tylko błędne przekonanie wynikające z tego że stosunkowo rzadko odbywa wizyty w innych miastach
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja na Letizi świetna na niejednej kobiecie by ją pogrubiała, ale jak zawsze to nie dotyczy królowej. Nie wiem dlaczego ale mnie chyba już zawsze będzie rozbawiać nazwa wyspy no co przeczytam odkąd przetłumaczyłam na polski rozśmiesza mnie. A dlaczego wyspa nie należy do ulubionych królowej bo chyba coś przegapiłam a jestem tu od niedawna
OdpowiedzUsuńLetizia ładnie wyglądała, a i temat wizyty ważny. Niemniej jednak mam wrażenie, że znowu był jakiś zabieg, bo twarz jest nadmiernie wygładzona :( Jeszzcze trochę, a Letizia będzie wyglądała jak Rania z Jordanii :( Obie przepiękne, ale zbyt wygładzone...
OdpowiedzUsuń