22 maja (nota bene 14 rocznica ślubu z Felipe) rozpoczął się dla Letizii w mieście Azua, ok. 1300 km na zachód od San Domingo. Królowa odwiedziła plantację bananów organicznych, przyjrzała się pracy zatrudnionych tam kobiet oraz skosztowała ciasteczek wytwarzanych z nadwyżek mąki bananowej. Następnie udała się do Bani, gdzie dowiedziała się o programie zapobiegania wczesnym ciążom i małżeństwom z nieletnimi. Po tym evencie plan podróży przewiduje lot na Haiti.
Królowa zdecydowała się dziś na kwiatowy kombinezon, torebkę od Uterque i prawdopodobnie espadryle od Castaner. Osobiście jestem zachwycona tą prostą, zwyczajną stylizacją i nie mogę się zdecydować, którą wersję wolę. Czy pierwsze wrażenie - sukienkę czy rzeczywistość - kombinezon?
Letizia przybyła własnie na Haiti.
I pierwsze spotkanie.
Jednak wolę pierwsze wrażenie- sukienka :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ładna stylizacja, choć ja osobiście wolałabym taką sukienkę, tylko nieco krótszą. A w butach to się zakochałam <3
OdpowiedzUsuńMiałam pisać, że bardzo ładna sukienka, a to kombinezon :D Ale i tak ładny :)
OdpowiedzUsuńDruga stylizacja też ładna :)
ma świetnych stylistów
OdpowiedzUsuń