Kolejna stylizacja. Tym razem z Ośrodka Zdrowia w Jiquilisco.
***
Hola! publikuje dziś zdjęcia Infantki Cristiny i jej córki Irene z pobytu w Madrycie na Komunii Leonor. To może budzić zaskoczenie, ale przecież nie wiemy kto je zaprosił. Można podejrzewać, że Królowa Sofia, ale kto wie? Może sama Leonor? W końcu dziewczynki są w tym samym wieku, pewnie razem spędzały dzieciństwo, być może łączy je przyjaźń.
Z kolejnych plotek: pojawiła się informacja, że Leonor w prezencie komunijnym dostała od Felipe i Letizia szczeniaka, którego nazwała Sara. Podobno to potomstwo ulubionego psa Króla.
Źródło: http://members5.boardhost.com/
Bardzo mi się podoba ten biały strój Letizii.
OdpowiedzUsuńCo do komunii Leonor, to Cristina w końcu nie pokazała się koło kościoła i nie było żadnych wspólnych zdjęć, więc obecność na domowym przyjęciu nie była zła. To w końcu rodzina, a być może Leonor i Irene rzeczywiście bardzo się lubią.
Widzę, że tym razem Letizia bliżej ludzi podczas wizyty.
OdpowiedzUsuńCo do obecności Cristiny z córką na komunii to uważam, że to nic złego. W końcu to ciocia i kuzynka pomimo afery. Obecne były a nie były fotografowane i dobrze. I sądzę, że pewnie to Felipe i Letizia zaprosili Cristinę, bo to uroczystość i przyjęcie ich dziecka to z jakiej racji babcia miałaby zapraszać gości?
Prezent dla Leonor - żenada. Pies to nie prezent.
Głupoty piszesz, jesli chodzi o psa. Przecież to jej rodzice dali Leonor szczeniaka, jako prezent. Więc oni podjęli decyzję o posiadaniu psa i opiekowaniu się nim. Żenadą byłby gdyby psa dała jej przysłowiowa "ciotka z Ameryki" czy ogólnie ktoś z rodziny, a rodzice nie wiedzieliby, co z tym psem zrobić, bo go nie planowali. A tak to wszystko jest ok. Podejrzewam, że Felipe i Letizia wiedzieli, że Leonor chce psa i z pełną świadomością zdecydowali się na szczeniaka. I nic w tym złego.
UsuńWidzę, że nigdy nie słyszałaś o akcji "Pies to nie prezent"? Prawda jest taka, że psy z prezentów często są wyrzucane bądź oddawane do schronisk. Nie twierdzę, że tak musi być w tym przypadku, ale uważam, że nie powinno się robić takich prezentów. Jeśli rodzice tak zdecydowali to ok, co nie znaczy, że uważam, że to odpowiedni prezent.
Usuńwyglada przepięknie elegancko i z klasa.fryzura rewelacyjnajedyny minus to nadmierna szczupłosc ale wiem po sobie że niektórzy mają trudnosci z przytyciem zwłaszcza jeżeli żyje sie pod taką presją.perfekcja wkażdym calu.
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :))
OdpowiedzUsuńja chyba nigdy nie zrozumiem czemu One tak ciągle się przebierają?? - ok po podróży, ale po co znowu i znowu??
OdpowiedzUsuńPierwsza stylizacja bardzo mi się podoba, w drugiej szczególnie przypadła mi do gustu bluzka tak jak i w trzeciej, wydaje mi się że kiedyś królowa już ją nosiła.No i ten granatowy garnitur też bardzo modny a do tego elegancki.Zdjęcie z dziewczynką rewelacyjne, królowa widać lubi kontakt z dziećmi. Bardzo korzystnie Letizia na ten moment wygląda, choć nie byłam zwolenniczką nowej fryzury to muszę przyznać że nie jest źle i nowy wygląd się broni.Co do zaproszenia Christiny, przecież to jest rodzina, nawet jak ma coś za uszami to nie da się wyprzeć bliskich,można czyjeś zachowanie potępiać ale to nie znaczy że trzeba od razu toczyć z kimś wojnę. To było bardzo ważne wydarzenie więc nie dziwi mnie że ją zaproszono.
OdpowiedzUsuńZdjęcie z dziewczynką jest słodkie. Wszystkie stylizacje na duży + :)
OdpowiedzUsuńto samo chciałam napisać:) w ogóle widać, że ma dobry kontakt z dziećmi :)
UsuńNajbardziej podoba mi się ta 3 stylizacja, z granatową marynarką. :))
OdpowiedzUsuń