Na dziś Felipe i Letizia mieli zaplanowane trzy audiencje: z przedstawicielami magazynu Semana, który w tym roku obchodzi 75-lecie istnienia, Stowarzyszeniem na rzecz podwójnego kształcenia (ogólnego i zawodowego) oraz Patronatem Fundacji Hiszpańskiego Komitetu Szkół Zjednoczonego Świata.
Letizia na tą okazję wybrała sukienkę od Caroliny Herrery i czarne, satynowe sandałki od Magrit. Kolczyki projektu Laury Marquez są o tyle ciekawe, że pochodzą jeszcze z czasów panieńskich Królowej. M.in. założyła je w 2001r. na uroczystość wręczenia nagrody TP de Oro dla najlepszego dziennikarza poniżej 30 roku życia.
***
Pałac potwierdził, że od dziś pracę w Sekretariacie Królowej rozpoczęła Eva Fernandez. Można założyć, że będzie kimś na kształt "lady-in-waiting", choć jej główne zadanie sprowadza się do czegoś innego. Przede wszystkim ma być łącznikiem pomiędzy Królową, a markami, które chcą ubierać Letizię i jej córki. Eva Fernandez jest stylistką (przypuszczalnie od czasu do czasu Leti skorzysta z jej podpowiedzi), fanką sportu i fitness. Ma 33 lata, jest mężatką, pracowała w Vogue i Cosmopolitan. Nieoficjalnie mówi się, że dwie ostatnie stylizacje Królowej są dziełem Evy.
Źródło: http://www.casareal.es/, http://members5.boardhost.com/
Bardzo modna ta sukienka, panelowa :) Czy mi się wydaje, czy Letizia rozjaśniła nieco włosy?
OdpowiedzUsuńalessandra
Wydaje mi się, że to tylko kwestia światła. Np. podczas uroczystości z 13 maja też miała jasne pasemka czy też bardziej balejaż.
UsuńSukienka śliczna. Coraz bardziej podoba mi się jej fryzura ;)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię tą sukienkę ;) Letizia pięknie się w niej prezentuje
OdpowiedzUsuńSukienka ładna, ale długość nieodpowiednia, bo dodaje Letizi lat a poza tym skraca jej sylwetkę, a ona i tak jest niska przy mężu. Cóż... sandałki też mi nie bardzo pasują.
OdpowiedzUsuńJak dlugosc sukienki moze dodawac lat? Serio, niech ktos mi to wytlumaczy... Felipe ma prawie 2 metry wzrostu, Leti nosila dzis 12,5 cm obcasy co daje jej ok. 1,8 m. Czy to nie wystarczy jak na kobiete?
OdpowiedzUsuńZgadzam się... Sukienka jak najbardziej ok.
UsuńPiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńNie każda długość sukienki jest odpowiednia dla niskich kobiet i akurat ta długość powoduje, ze wygląda starzej. Takie mam zdanie. Niskim kobietom nie zawsze pasuje długość za kolano, szczególnie taki fason pomimo 12 cm szpilek. Szpilki miały tutaj dodać wzrostu, a sukienka zniszczyła efekt.
OdpowiedzUsuńPowyższy komentarz jest odpowiedzią na komentarz autorki bloga z wtorek, 19 maja 2015 08:06:00 CEST do mojego komentarza.
UsuńŚliczna ta sukienka Letizii :))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądała :) Całość jest idealna :)
OdpowiedzUsuńWynajęcie kogoś by był łącznikiem między markami a Letizią, by nosiły ich ciuchy? To brzmi strasznie niedorzecznie. Stylistka - jestem w stanie zrozumieć, ale coś takiego? W głowie mi się to nie mieści. Królowa nie powinna prowadzić takiej "działalności". A dzieciaki z innych rodzin Królewskich noszą zwyczajne ubrania, wybrane zazwyczaj przez mamy, czy członków rodziny a nie w taki sposób. I może jeszcze się okaże, że ciuchy dostają za darmo? Nawet Kate odmawia przyjmowania takich prezentów (nie nie jestem jej "fanką", wręcz przeciwnie - nie mam o niej najlepszego zdania, ale za to ma plus)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie ma dokładnej rozpiski obowiązków Evy, ale myślę, że Twoje zdanie to nadinterpretacja. Od razu po proklamacji Felipe wprowadził politykę transparentności monarchii, co jest równoznaczne z tym, że Letizia i jej córki będą się do niej stosować. To wyklucza przyjmowanie jakichkolwiek prezentów, a już szczególnie tych drogich. Być może Królowa zdecyduje się na wypożyczanie strojów na specjalne okazje. Jednakże w HRK nie ma takiej tradycji więc... Akurat nie zgodziłabym się z tym, że dzieciaki z innych RK noszą normalne ubrania, ale to już pomińmy...
UsuńMoim zdaniem Eva ma pomóc w pewnego rodzaju odświeżeniu wizerunku Letizii. Jej ulubiony projektant Felipe Varela jest dość przewidywalny, z kolei Carolina Herrera droga. Być może pani Fernandez dostanie za zadanie znalezienie młodych, zdolnych i mało znanych projektantów/ marek, które wpasują się w gust oraz potrzeby królewskie.
A które Królewskie dzieciaki niby nie noszą normalnych ubrań? Dzieci Mary, mała Estelle, dzieci Mathilde, Maximy - wiadomo od święta potrzebne są konkretne ubrania, ale też nie są to jakieś wielkie marki, Nanos bynajmniej taką nie jest. Ale zawsze jak widać je prywatnie - są to raczej zwykłe ciuchy i nie zawsze z widoczna marką znanej firmy (czyt. kurtki Moncler w przypadku Isabelli czy Christiana, ale w ubrania na narty należy inwestować odpowiednie).
OdpowiedzUsuńDziwię się tylko dlaczego zatrudniono osobę, której obowiązków w ogóle ludzie nie znają, bo nie oszukujmy się, ale chyba zwykła stylistka też mogłaby wyszukiwać takie marki, a tutaj nie wiadomo kim ta kobieta jest. Nie sądzę też by Letizia potrzebowała "odświeżenia" skoro od lat sama wybiera ciuchy.
Leo i Sofia też najczęściej noszą Nanos więc w czym problem?:) Jeśli chodzi o Evę to z czasem na pewno pojawi się zakres jej obowiązków. Póki co gazety tylko się domyślają za co jest odpowiedzialna. Nikt nie powiedział, że nie będzie zajmować się stylem Królowej i jej córek. Ta "łączność" po części może oznaczać doradzanie w kwestii wyboru marek. Pamiętajmy, że w RK dobrze widziane jest promowanie własnych, narodowych firm. Leo i Sofia powoli dorastają, wkrótce będą chciały mieć większy wpływ na swój wygląd. Być może właśnie tu znajdzie się miejsce dla Evy.
UsuńA może właśnie Leti potrzebuje odmiany w szafie? Może ma już dość krytyki swojego stylu?