Dzisiejsze wydanie magazynu Hola! publikuje nowe zdjęcia Letizii. Fotki zrobiono kilka dni temu na ulicy Goyi w Madrycie. Królowa wybrała się na małe zakupy, które jak widać zrobiła w Mango. Ubrana jest bardzo zwyczajnie, na luzie, właściwie nie wyróżnia się z tłumu. Do tej pory zidentyfikowano: szalik właśnie od Mango, torebkę i okulary od Caroliny Herrery.
Ewentualna aktualizacja postu po pojawieniu się dalszych scanów.
***
I mamy kolejne nowe zdjęcie Pary Królewskiej. Pochodzi ono z artykułu o pierwszej prywatnej restauracji japońskiej w Hiszpanii. Lokal nazywa się "Yugo de Bunker" i jest prowadzony przez Juliana Marmol. Autor tekstu pisze: to autentyczna świątynia japońskiej żywności, wykwintne miejsce przeznaczone dla wyjątkowych ludzi. Nie da się ukryć skoro wpisowe pozwalające zostać członkiem "zamkniętego kręgu" wynosi 300-600 euro plus VAT. Felipe i Letizia byli pierwszy raz w "Yugo de Bunker" w przeddzień jego inauguracji. Jak twierdzi Julian Marol bywają tu często, a że są członkami honorowymi nie uiszczją żadnych opłat.
"Para Królewska naprawdę bardzo lubi japońską kuchnię. A szczególnie Letizia, która przecież uwielbia zdrową i świeżą żywność. (...) Dotarli do nas przez wspólnych znajomych. (...) Zamówili zestaw "O makase" wykonany przeze mnie. Tuńczyk, łosoś, owoce morza, skorupiaki, mięso. (...) Przychodzą sami, bez Infantek. To nie miejsce dla dzieci."
***
Wczoraj Felipe Varela zaprezentował swoją nową kolekcję. Jak wiadomo jest to ulubiony projektant Letizii więc jest duża szansa, że zobaczymy ją, w którejś z jego kreacji. Poniżej kilka propozycji do potencjalnego przemyślenia i przerobienia.
***
Również wczoraj pojawiła się potwierdzona informacja, że Pałac czy też Królowa są zainteresowani korzystaniem z usług projektanta Jorge Vazquez. Mógłby to być świetny pomysł szczególnie, że jego ostatnia kolekcja jest intrygująca i bardzo barwna.
Źródło: http://www.hola.com/, http://www.semana.es/, www.lavozdegalicia.es, http://disparatesmagazine.com/
Super. Mam nadzieję, że będą skany :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie najlepsze suknie to ta czwarta, szósta i ewentualnie ostatnia po delikatnej przeróbce dekoltu.
OdpowiedzUsuńFajnie byłoby spotkać królową na ulicy, tak osobiście :) a wiesz może, jak wygląda dokładniej sytuacja Cristiny. Jestem ciekawa, więc pytam wiarygodnego zrodła :)
OdpowiedzUsuńO sytuacji Cristiny i jej męża będzie w niedzielę. Takie studium przypadku: kto, kiedy, gdzie, w jaki sposób, dlaczego i po co. Trochę taka analiza kryminalna w stylu opowiadań o Sherlocku Holmesie.;) Obiecuję, że już nie zmienię daty publikacji.;)
UsuńSuper, bardzo czekam :) czytam wszystko na Hola też, tam piszą na bieżąco o wszystkich nowościach.
UsuńHej jak letizia ma je nosic, przeciez ona odkrywaja za duzo i az epatuja golizna? Jej nje wypada
OdpowiedzUsuńOwszem, nie wypada. Dlatego napisałam, że część kreacji jest do przerobienia.;) Gdyby tak zabudować dekolt czy też dać podszewkę byłoby całkiem fajnie.:)
UsuńTa pierwsza biało czarna krótka jest świetna!
OdpowiedzUsuńWidzę Letizię w kreacjach nr 1, 5, 6, 7. Piękne sukienki. Oczywiście, te bardzo odkryte można zmodyfikować, czego nie robi się dla takiej Klientki.
OdpowiedzUsuńLetizia tak sama wychodzi na zakupy, czy towarzyszy jej ktoś z ochrony?
OdpowiedzUsuńTowarzyszy jej ochrona, ale są wyjątkowo dyskretni.;) Rzadko kiedy można ich wypatrzeć na zdjęciach, prędzej na filmikach z wyjść.
Usuńwzmianka o letizii http://www.fakt.pl/swiat/ksiezna-kate-i-krolowa-letizia-bez-makijazu,galeria,613700.html
OdpowiedzUsuńZabawny artykuł.;) Po pierwsze większosć z pań ma na sobie na obu zdjęciach makijaż, a po drugie zdjeć Leti w ogóle nie ma (poza jakąś miniaturą w zajawce).
Usuń