nowy1

poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Letizia i agrafki.

Poniżej przykład ciekawego "gadżetu stylistycznego" wykorzystywanego przy outfitach Letizii w latach poprzednich. Jak można zauważyć nie miało znaczenia czy obecna Królowa nosiła broszkę/ order czy też nie. Jedynym wspólnym mianownikiem jest Prussian Tiara. Co sądzicie o pomyśle wykończenia eleganckiej kreacji zwykłą agrafką? Niestety nie znalazłam żadnego rozsądnego wytłumaczenia takiej sytuacji. Powód: utrzymywanie szarfy na właściwym miejscu jest oczywisty, ale w żaden sposób nie usprawiedliwia użycia metalowej zapinki zamiast drogocennej ozdoby...




Źródło: https://www.google.pl/

5 komentarzy :

  1. Dziwne że królowej nie udało się zachęcić do używania takiego stylowego dodatku na innych dworach królewskich ;) a tak na serio świetna notka poproszę takich więcej o modowych wpadkach

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówiąc szczerze te agrafki zupełnie mi nie przeszkadzają, aczkolwiek faktycznie bardziej elegancko wyglądałoby wszystko, gdyby przypięła jakąś broszkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. W zasadzie to prawie w ogóle ich nie widać. Ale ciekawi mnie dlaczego używała ją tylko w zestawieniu z tą tiarą,do innych przecież też musiała nosić wstęgę z orderem i jakoś nie potrzebowała agrafki do utrzymania ..Tajemnica modowa: )

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pierwszych trzech zdjęciach Letizia wygląda jak figura woskowa.
    Na trzecim zdjęciu uważam mogło być to podyktowane materiałem sukni, która mogła zostać uszkodzona.

    OdpowiedzUsuń

Ronnie natalia-oreiro-pl