Dzisiejszy dzień Książąt obfitował w wiele atrakcji. Swoją wizytę w Granadzie (prawidłowa nazwa to również Grenada, staram się jednak trzymać nazw hiszpańskich, a nie tych spolszczonych) rozpoczęli od zwiedzenia wystawy "Sztuka i kultura al-Andalus. Moc Alhambry" w Pałacu Karola V. Ekspozycja została zorganizowana z okazji obchodów Tysiąclecia Królestwa Granady i obejmuje około 300 niesamowitych przedmiotów, z których część należała do Baobdill'a, ostatniego króla Granady zanim ta stała się częścią Królestwa Kastylii.
Następnie udali się na spotkanie z przedstawicielami Stowarzyszenia Prasy w Granadzie, w tym z jego prezesem Jose Antonio Barrionuevo Ortiz. Organizacja utworzona w 1912r. przez Luisa'a Seco de Lucena, dyrektora gazety El Defensor de Granada, powstała "aby bronić godności dziennikarzy, etyki przekazywanych informacji oraz zapewniać wolność słowa i komunikacji."
Ostatnim punktem programu było wręczenie Międzynarodowej Nagrody Poetyckiej im. Federico Garcii Lorca podczas 10 edycji tego konkursu. Nagrodzony został ekscentryczny, meksykański poeta i uczony Eduardo Lizalde, przestawiciel Pokolenia' 45. Po ceremonii Letizia i Felipe wysłuchali koncertu na dwa fortepiany (Natalia Kuchaeva i Jorge Lechado) na cześć Manuela de Falla.
Księżna nosiła jedwabną sukienkę z biało-szarym nadrukiem oraz czarny blezer Hugo Boss, dopasowane kolorystycznie pantofle Magrit i kopertówkę Uterque.
I na koniec moje ulubione zdjęcia:
Śliczne jest ostatnie zdjęcie!
OdpowiedzUsuńALHAMBRA,GRENADA
OdpowiedzUsuńCo dzień to nowe, inne wydarzenie z udziałem Felipe i Letizii. Cieszę się, że są tak mocno zaangażowani w sprawy monarchii, bo dzięki temu mogę ich częściej oglądać;) Letizia wygląda perfekcyjnie. Szpilki są ultra kobiece i klasyczne, a sukienka ma ciekawy kolor i nadruk. Do tego lekko wytaliowany żakiet. Rewelacja!:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście Letizia jest bardzo wdzięcznym tematem. Nie dość, że jest piękną kobietą to jeszcze nie uchyla się od królewskich obowiązków. Często zakłada te same stroje, co czyni ją jedną z najbardziej oszczędnych towarzyszek życia koronowanych głów.
UsuńA propos butów: to w Hiszpanii powstało nawet określenie letizios na specyficzny rodzaj tej części garderoby noszony przez Księżną.;) Wysokie podbicie, niebotyczne obcasy i odkryte palce. Dość toporne wiec dobrze, że zmieniła je na coś delikatniejszego.
Śledzę styl Letizii już dłuższego czasu, ale nie miałam pojęcia, że funkcjonuje takie określenie jak "letizios";) Buty oczywiście kojarzę, ale nie jestem ich fanką. Swoją drogą, ciekawe, czy buty w męskim stylu doczekały się swojej nazwy związanej z księżną.
UsuńLetizia wyglądała przepięknie, piękna sukienka i buty, mi osobiście opatrzyły się już te z odkrytym palcem :)
OdpowiedzUsuń