Po raz kolejny wraca ten sam temat, gdyż hiszpańscy dziennikarze są niestrudzeni w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: "jak ona to robi"? W tym roku Letizia skończy 45 lat i wciąż może pochwalić się godną pozazdroszczenia smukłą sylwetką, zdrową, zadbaną skórą oraz wyrafinowanym poczuciem mody. Jak się okazuje swoją urodę zawdzięcza nie tylko genom, ale również stylowi życia i stosowanym kosmetykom.
Przede wszystkim dieta. Jak wiemy ze wcześniejszych postów Królowa stosuje zbilansowaną dietę opartą na wysokiej jakości składnikach pochodzących z naturalnych źródeł i będących w harmonii z otoczeniem. Jej posiłki składają się z: owoców morza takich jak: skorupiaki, łosoś czy tuńczyk, alg nori, hiziki oraz kombu (głównie jadanych pod postacią zupy miso lub dodawanych bezpośrednio do sałatek), grzybów Reishi oraz żywności znanej pod nazwą super food (maca andyjska, spirulina czy nasiona chia). Wszystkie te produkty zapewniają energię, pomagają chronić i regulować układ odpornościowy, hormonalny czy pokarmowy, zawierają mikro i makroelementy, są bogate w kwasy omega 3 i żelazo.
Dalej kosmetyki: koniecznie organiczne, o wysokiej jakości i produkowane w Hiszpanii. Co prawda trudno dokładnie ustalić jakich marek używa, gdyż produkty nabywane są online i w wielkiej tajemnicy, ale co nieco wiemy. Podobno ostatnim odkryciem Królowej jest marka Rene Furterer i szampon z serii Naturia. W składzie ma ekstrakty roślin i olejki eteryczne znane ze swoich właściwości leczniczych. Nie dziwi zatem dewiza firmy: "Piękne włosy rosną na zdrowej skórze głowy". Wcześniej Letizia miała używać do codziennej pielęgnacji włosów swoich i córek jedynie szamponu Go Organic stworzonego przez hiszpańskie laboratorium Fridda Dorsch. Produkt miał zwierać m.in. keratynę roślinną, olej arganowy, ekstrakt z acai, zaś jego opakowanie nadawać się do recyklingu.
Kolejnymi markami, które uwielbia Letizia jest Dr Hauschka oraz Weleda. Szczególny sentyment ma podobno do Olejku brzozowego na cellulit, który doskonale rozjaśnia i ujędrnia skórę dolnych części ciała. W uzupełnieniu pielęgnacji Królowej pomaga nierafinowany olej kokosowy, niezrównany pod względem swoich właściwości i mnogości zastosowań. Stosuje go zarówno w kuchni do smażenia jak i do nawilżania skóry czy włosów.
Dziennikarze pokusili się również o wytypowanie kilku innych marek, które spełniają wysokie wymagania Letizii. M.in. polecają markę Ami Iyok i ich serię dla skóry dojrzałej oraz Matarrania - produkty dla całej rodziny na bazie oliwy z oliwek - składnika, który nie może być już bardziej hiszpański czy śródziemnomorski.
Ciekawe skąd to wszystko wiedzą.
OdpowiedzUsuńAle na pewno można brać przykład z królowej w diecie,ćwiczeniach i podziwiać,bo ja bym nie wytrzymała.Ale efekty są niewiarygodne,bo królowa wygląda o 10 lat młodziej niż wskazuje metryka.
Bez przesady ;)
UsuńDieta Letizii na pewno jest droga :)
OdpowiedzUsuń