nowy1

niedziela, 13 marca 2016

Fryzury Letizii na przestrzeni lat.

"Kiedy kobieta obcina swoje włosy, wkrótce zmieni swoje życie." 
Coco Chanel

Czy to rzeczywiście prawda? Właściwie nie mam zdania, choć przypadku Letizii należy mieć wątpliwości. Może dlatego, że Królowa wyjątkowo rzadko eksperymentowała z radykalną zmianą wizerunku.
Tak jak na przestrzeni lat zmieniał się styl ubierania czy makijaż Letizii tak ewoluowała jej fryzura. Poszukiwania odpowiedniego cięcia trwały i chyba można powiedzieć, że nadal trwają. Ale przecież wiadomo, że kobieta zmienną jest.

"Look" naturalny.


Gładkie, swobodnie rozpuszczone włosy to fryzura, którą Letizia wybiera chyba najchętniej i najczęściej. Zarówno na co dzień jak i na specjalne okazje. Dobrym przykładem jest tutaj dzień oficjalnych zaręczyn. Idealnie wycieniowane i ułożone włosy doskonale współgrały z białym "garniturem" od Armaniego. W ciągu ostatnich lat Królowa eksperymentowała z dłuższą lub krótszą grzywką, zaczesaną na prawy lub lewy bok, ale gładkie, pełne objętości i wymodelowane na końcach włosy zawsze pozostawały jej znakiem firmowym.

Długie i falujące.


Jeśli nie proste to podkręcone. Często układane na lokówkę, szczotkę, wałki czy papiloty. Z różnej grubości skrętem czy falami, ale zawsze z częścią włosów przerzuconych na jedną stronę. Taki styl nadawał Królowej bardziej dziewczęcy wygląd.

Z ozdobami.


Choć nie było to powszechną praktyką zdarzało się, że Letizia podkreślała swoje fryzury akcesoriami do włosów. Czasem pożyczała je od córek (tak jak pozłacaną opaskę z trzema gwiazdkami od Sofii), częściej jednak wybierała eleganckie klamry czy drogocenne spinki.

Koński ogon.


Pasujący zarówno na wyjścia codzienne jak i wieczorne. W kucyku widzieliśmy Letizię w czasie letnich wakacji na Majorce, ale również podczas rozmaitych inauguracji czy nawet eleganckich kolacji.

Warkocze.


Urocze, dziewczęce i bardzo modne. Królowa decydowała się na przeróżne kombinacje zaplatanych fryzur. Warkocz z tyłu, boku, przodu służący za opaskę, z luźniejszym lub bardziej zwartym splotem. Właściwie każde połączenie było idealne.

Fałszywy bob.


To fryzura-trend ostatnich sezonów. Letizia od pewnego czasu była jej wielką zwolenniczką. Ten łatwy sposób na krótkotrwałą zmianę długości pasm zawsze budził wielkie zainteresowanie. "Obcięła czy nie obcięła?" - krzyczały nagłówki gazet po każdym pojawieniu się Królowej w tej fryzurze.

Krótkie włosy.


Na początku 2008r. Królowa zdecydowała się radykalnie skrócić włosy. Ponownie nosiła je uczesane na gładko i ułożone na szczotkę lub skręcone (często w spiralki). Patrząc z perspektywy czasu to chyba nie było najbardziej udane cięcie. Choć można mieć wątpliwości patrząc na obecne uczesanie Letizii.

Włosy spięte.


W ciągu tych wszystkich lat Letizia bardzo często decydowała się na fryzury z upiętych włosów. Najczęściej były to gładkie, falowane lub fantazyjne koki, czasem jako uzupełnienie pojawiały się warkoczyki, "ślimaczki" lub loki.

Z tiarami.


Podczas ważnych uroczystości Letizia musi dopasowywać fryzurę do tiary. Jak widać to też nie sprawia jej żadnych trudności i regularnie korzysta ze swoich sprawdzonych sposobów. Trudno nawet ocenić, która z jej stylizacji włosowych jest najlepsza.

Z nakryciem głowy.


Jak wiemy Królowa nie lubi nosić nakryć głowy i zakłada je jedynie wtedy kiedy restrykcyjnie wymaga tego protokół. Po części wcale się nie dziwię. Kapelusza czy toczka trzeba pilnować, uważać, by się nie przekrzywił czy nie porwał go wiatr. Do tego zawsze choć trochę psuje fryzurę. Powyżej trzy najbardziej znane zdjęcia Letizii w nakryciu głowy: ślub w Luksemburgu, Wielkiej Brytanii i koronacja w Holandii.

I na koniec prawie najbardziej aktualna fryzura.


Źródło: http://www.hola.com/belleza/tendencias/2014061071703/peinados-princesa-letizia-futura-reina/

13 komentarzy :

  1. Doskonale rozumiem to że Leti nie chcę nosić kapeluszy. Sama gdybym była księżną nie nosiłabym ich często

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dziwię się, że Letizia nie lubi kapeluszy, rzeczywiście ciężko dobrać do nich dobrą fryzurę. Najgorzej wyglądała jednak w 2008 po skróceniu włosów, tak przynajmniej widać po tych zdjęciach. Jak dla mnie najlepiej wygląda obecnie, podobają mi się też jej warkocze czy w ogóle spięte włosy, chociaż zdarza się, nawet teraz, że jej fryzura niekoniecznie przypada mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma to jak pożyczać opaskę od swojej kilkuletniej wówczas córki :D
    Najgorsza fryzura to ta krótka z 2008r.- Letizii chyba też się nie podobała, skoro tak długo trzeba było czekać, aż ponownie zetnie włosy. Ogólnie większość stylizacji na plus, poza tymi krótkimi i długimi falowanymi ze zdjęcia środkowego.
    P.S. Letizia mogłaby częściej nosić kucyk ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To niesamowite jak letizia sie zmienila ! Na tych zdjeciach 2 z gory i na tych obecnie.. wow! Ile ona musi miec botoksu. Wlasnie wczesniej jej twarz miala duzo zmarszczek i wygladala na 50 lat, a teraz wyglada jak mloda dziewczyna ,jak na 30 lat. Z biegiem czasu wyglada coraz mlodziej, a naturalnoscia by bylo jakby bylo odwrotnie. Ale coz. Po prstu jestem zaszkokowana co robi medycyna estetyczna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie najgorzej wyglądała w 2008 roku, może to kwestia wygody-w końcu wtedy była mamą dwóch malutkich córek i chciała, żeby fryzura była praktyczna. W przypadku Letizii sprawdza się zasada-im prościej, tym lepiej (co do fryzur).

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz wśród ''księżniczek'' zapanowała moda na cięcia Marie ma krótsze włosy, Sofia, Mary, Charlene (na chłopczycę), Letizia czy też Kate

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie w długich falujących - 3 zdjęcie - wyglądała najpiękniej. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedno z najgorszych zdjęć Letizii to środkowe w "Długich i falujących" - jak Baba Jaga :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolejny fenomenalny post! Zdecydowanie zgadzam się z Karoliną, w długich falowanych włosach Letizia wyglądała oszałamiająco.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię Letizię w jej obecnej fryzurze, wygląda zawsze elegancko. Lubię też różne skomplikowane upięcia (szczególnie do kompletu z tiarą) i warkocze. Kucyki, włosy falowane i ozdoby mnie nie przekonują.

    Świetny post, widać,że włożyłaś w to mnóstwo pracy,profesjonalny i rzetelny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy ktos wie na jaki kolor farbuje wlosy krolowa Letizia bardzo mi sie podoba ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to tajna informacja.;) Leti ma po prostu balejaż w odcieniu ciepłych/ chłodnych brązów.

      Usuń

Ronnie natalia-oreiro-pl