Wielkanoc w Hiszpanii jest równie ważnym świętem jak w Polsce. Chociaż kładzie się tutaj większy nacisk na Mękę Pańską niż Zmartwychwstanie to i tak jest uroczyście, głośno, kolorowo, muzycznie. Wspólną cechą wszystkich obchodów są procesje pokutników i braci niosących olbrzymie figury Chrystusa, Maryi i Świętych. W sumie w całej Hiszpanii odbywa się 39 gółwnych procesji ulicznych, a do najbardziej znanych należą te w Sewilli i Maladze. Na znak szacunki i żałoby kobiety ubierają się na czarno, często noszą mantille i podtrzymujące je grzebienie z masy perłowej lub metalu.
Często podczas tych uroczystości możemy spotkać człownków Rodziny Królewskiej. W tym roku nie było inaczej. W Wielki Czwartek Królowa Sofia wraz z siostrą Księżniczką Irene zostały zauważone na procesji del Cristo de la Sangres w Palmie na Majorce.
Elena wraz z Infantką Pilar, jej córką Simonetą i synem Fernando Gomez Acebo wzięli udział w procesji del Cristo de los Alabarderos w Madrycie.
Następnie Infantka Pilar wraz z córką wzięła udział w procesji del Cristo del la Buena Muerte w Maladze. Co ciekawe Wielki Tydzień często spędza tam również Antonio Banderas, którego nie zabrakło i w tym roku.;)
Zupełnie inny sposób spędzania Świąt wybrali Cristina i Inaki. Byli Książęta Palmy wybrali się wraz z dziećmi na 10-dniową wycieczkę do Wietnamu i Kambodży. Ferie świąteczne trwają od 18 marca do 4 kwietnia więc spokojnie mogli sobie na to pozwolić. Nie pojawiły się na tą chwilę żadne zdjecia, ale możemy domniemywać, że poniższe niewiele mijają się z rzeczywistością.
W trakcie całego Wielkiego Tygodnia odbywają się widowiska pasyjne, spotkania podczas, których ludzie zbierają się, by grać wspólnie na bębnach, a także pochody samobiczowania. Kolejnym zwyczajem jest nieskładanie sobie życzeń świątecznych na znak głębokiego przeżywania śmierci Chrystusa. Tradycją jest również obdarowywanie swoich chrześniaków "Małpą Wielkanocną" (Mona de Pascua) czyli ciastem drożdżowym z jajkiem (surowym lub czekoladowym) w środku. Doskonały przepis znajdziecie tutaj.
Jeśli chodzi o potrawy to chyba najbardziej charakterystyczną jest potaje de garbanos czyli potrawka z cieciorki. Następnie torrijas (chleb na słodko, obtoczony w jajku, cukrze i mleku z dodatkiem cynamonu oraz olejku pomarańczowego, a następnie usmażony), dorsz w pomidorach oraz szpinak z ciecierzycą.
Kiedyś w szkole oglądałam film o tych wielkanocnych procesjach. Wolałabym nie stać w pobliżu, jeśli któraś z tych figur spadnie ;P
OdpowiedzUsuńCiekawe skąd Cristina i Inaki mają kasę na taki wyjazd ;)
OdpowiedzUsuńPewnie mają oszczędności z dawnych czasów albo rodzina wspiera biedaków.;) Bo są tacy zaszczuci i niewinni, że aż na drugim końcu świata muszą odpoczywać, by się wyrwać z rodzimej matni...;)
UsuńA ja mam takie pytanko.. Jaką religię wyznaje rodzina królewska? :D
OdpowiedzUsuńSą katolikami, choć być może ze względu na pochodzenie Królowa Sofia praktykuje również prawosławie.
UsuńW Niemczech są wieńce wielkanocne bardzo podobne do monas del Pascua, też jest jajko w środku.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tradycja takich pięknych procesji, i tradycja nieskładania życzeń też.
na żywo te procesje muszą robić ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńTeż bym pojechała na takie wakacje...nie chce ktoś mi fundnąć?:D
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś, tak z ciekawości uczestniczyć w takiej procesji :P
OdpowiedzUsuń